poniedziałek, 26 września 2011

Karwia - ranek





Raniutko, raniutko wstaję momentalnie!
..lecz nie zrywam się przecież..
..już jestem na trawniku; gimnastyka!
"Sąsiadka pewnie smacznie śpi, a ja już urzęduję.." - odnotowałem.
(ustawiłem plastikowy stolik na mini-tarasie.)
Fakt.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz