Dla Morsa mijał pierwszy sezon.
Ujawniały się różne usterki - Pan Jerzy miał pełne ręce roboty.
Zawsze był czymś zajęty - lecz uprzejmy i życzliwy.
Trochę rozmawiamy - jak tu będzie dalej?
Ludzie oczekują inwestycji (ulice,odwodnienie,ścieki etc)
Pro domo sua
Ciekawe jak jest tam teraz - dokładnie trzy lata minęły.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz